Mnie też opowiadanie poprawiają humor a najbardziej ich pisanie . :) No i WY poprzez komentarze , lajki na stronce i wszystko ♥ Ten kiu wery macz ♥
Hana wstała o 8:30 , ubrała się i wyszła z sypialni . Od progu poczuła zapach truskawek , tostów , kiwi , jagód , malin i wanilii a do tego muzyka . Kochała takie ranki - pełne energii , śmiechu , pyszności i Piotra . Poszła do kuchni i przytuliła Piotra od tyłu :
-Cześć śpiochu .. - powiedział .
Wtuliła się w mężczyznę :
-Zaraz , zaraz bo mnie udusisz :) Siadaj . :)
Hana uśmiechnęła się i usiadła do stołu .
-Co dziś jemy ?
-Tosty z owocami , bitą śmietaną , nutellą i koktajl owocowy .
-Matko , naprawdę ?
-Tak ! :)
-Nareszcie ...
-Co ?
-Mam cię przy sobie , mam twoje śniadania i ciebie ;)
-I moją miłość też .. - dodał .
-Mhm .. Masz te jedzenie ?
-Mam - skończył przygotowania i podał Hanie śniadanie - Jedz :)
-Zjem żebyś wiedział ... - popatrzyła się na talerz - Mniam !
-Smacznego .. :)
-A ty nie zjesz ? :(
-Zjem ale ja wolę jajecznice z szczypiorkiem i ..
-... i szynką ? Matko *-*
-Jedz swoje a nie mi do talerza zaglądasz ... :)
Hana wybuchła śmiechem i Piotr też .
Zjedli śniadanie i wyszli do pracy .
Tak wyglądał i wygląda do dziś każdy ich poranek - są szczęśliwi , mają w planach założenie rodziny i się kochają . Piotr wybaczył Hanie te noc z Drylem i nie wracają do tego tematu .
I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE RAZEM ♥ ! ♥
KONIEC :(
Dziś//Jutro nowe opo :)
spróbowałabyś jutro ;)
OdpowiedzUsuń♥ Cudo !
OdpowiedzUsuńA spróbujesz jutro ;* cudooo <3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńlovkam twoje opowiadania juz nie ma dnia bez tych opowiadań
OdpowiedzUsuńsuper, czekam
OdpowiedzUsuńna każdym Twoim opowiadaniu płaczę :)
OdpowiedzUsuń